Warto walczyć o innowacyjność
– Hydro-Vacuum większość nowo wdrażanych wyrobów wysyła za granicę. Jest tam łatwiej wchodzić nam z nowymi rozwiązaniami, gdyż nie ma poczucia, że polskie firmy są małe, lokalne i nie potrafią z sukcesem rozwijać swoich wyrobów – zaznacza Marcin Janczak, kierownik Działu Badawczo-Rozwojowego firmy Hydro-Vacuum.
– Należy dobrze zrozumieć słowo „innowacyjność” – mówi Marcin Janczak, podkreślając, że dziś stało się ono bardzo modne, wręcz nadużywane. – A tak naprawdę chodzi o postęp, o ciągłe doskonalenie procesów – tłumaczy. Według przedstawiciela H-V w tym zakresie istotna jest ciągła praca nad wyrobami, czyli modernizacja produktowa wynikająca z wsłuchiwania się w rynek. To konsument daje informacje, co należy udoskonalić. – Wówczas producent, jeśli reaguje na głos rynku i jest elastyczny w doskonaleniu swoich wyrobów może wnieść naprawdę wiele w ich rozwój. Czasami jednak dochodzi się do bariery i nie ma szans na łatwe udoskonalanie wyrobu. Wtedy trzeba usiąść w szerszym gronie i zrobić burzę mózgów – zachęca M. Janczak. Wówczas przy odrobinie szczęścia można znaleźć naprawdę przełomowe – innowacyjne rozwiązanie.
Wniosek o patent, NCBR i co dalej…
– Mam wrażenie, że składane do oceny w NCBR projekty przekazywane są do recenzji osobom całkowicie niezwiązanym z branżą pompową – ocenia Marcin Janczak. – W trakcie ostatnich sześciu lat uczestniczyłem w pisaniu pięciu biznesplanów dla projektów ubiegających się o dofinasowanie. Recenzje, które otrzymaliśmy od niektórych recenzentów świadczyły o całkowitym braku zrozumienia opisywanych zagadnień. Trzy z projektów dostały dofinansowanie, z czego jeden po złożeniu odwołania od decyzji recenzenta, który napisał, że projekt faktycznie jest innowacyjny na poziomie międzynarodowym, ale w skali od 1 do 5 przyznał tylko 3 punkty, co było dla nas całkowicie niezrozumiałe. W ostatnim czasie projekty oceniane są przez tzw. „Panel Ekspertów”. Jednakże z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie znalazłem tam żadnej osoby, która jest znana w naszym środowisku i rozumie potrzeby i możliwości branży. Liczy się natomiast liczba zgłoszeń patentowych, publikacji i nowo zatrudnionych osób w sferze B+R – opisuje kierownik z Hydro-Vacuum.
Podkreśla, że nie zawsze dostaje się patent nawet na nowe rozwiązanie, przy czym łatwiej uzyskać patent polski niż europejski. – Kiedyś złożyliśmy wniosek do EPO. Dostaliśmy odmowną odpowiedź, ponieważ stwierdzono, że nasze rozwiązanie nie jest oryginalne. Nie zgodziliśmy się z tym, gdyż rozwiązanie było nowe w zakresie, w którym opisywaliśmy zastrzeżenia patentowe. Napisaliśmy więc odwołanie do polskiego Urzędu Patentowego i patent polski dostaliśmy – mówi Janczak, dodając, że czasami trzeba mocno walczyć o innowacyjność.
Hydro-Vacuum większość nowo wdrażanych wyrobów wysyła za granicę. Jest tam łatwiej wchodzić nam z nowymi rozwiązaniami, gdyż nie ma poczucia, że polskie firmy są małe, lokalne i nie potrafią z sukcesem rozwijać swoich wyrobów – zaznacza. – Mamy mnóstwo dobrych, polskich inżynierów, bardzo kreatywnych. Polskie firmy stać zatem na innowacyjność, ale trzeba znaleźć pewną niszę, w której można powalczyć. To tutaj możemy się odnaleźć, jesteśmy elastyczni, co stanowi naszą przewagą – konkluduje M. Janczak.
Wypowiedzi pochodzą z debaty zorganizowanej w ramach XXIII Kongresu Użytkowników Pomp (Wisła, 12-13.06.2017).